Strony

sobota, 7 października 2017

Rozdział 584

Gdy Borys zobaczył ile pudeł stoi w pokoju wytrzeszczył oczka w zachwycie. Spojrzał na mnie, a ja pocałowałam go w czółko poprawiłam włoski i zapewniłam:
-To wszystko jest dla ciebie.
Posadziliśmy Borysa na podłodze i zaczęliśmy lekko nadrywać papier. Borys widząc, że może sobie pozwolić na akt nieposłuszeństwa, który nie zostanie ukarany zaczął rozrywać papier jak oszalały śmiejąc się przy tym wesoło. Spojrzałam na Dymitra z uśmiechem.
-Stworzyliśmy małego potwora Roza.-powiedział Dymitr przerażony.
-Wybacz.-powiedziałam patrząc na niego.
-Mama.-jęknął Borys widząc pod spodem szare pudełko.
-Zaraz je otworzymy.-powiedziałam wzięłam synka i pudełko i nacięłam taśmę.-Zobaczmy co dostałeś.-powiedziałam otwierając pudełko. W środku znalazłam śliczne śpioszki, mini adidaski i dresik.-Ale słodkie.-powiedziałam pokazując komplet Dymitrowi.
-Fajnie będzie w tym wyglądał.-stwierdził Dymitr. Posadziłam Borysa obok siebie i dałam mu kolejną paczkę do odpakowania, a ciuszki włożyłam do kartonu stwierdzając, że właśnie tam będę pakować ciuszki jeśli jeszcze jakieś znajdę.
-Mama.-Borys pokazał, że ten papier też już zniszczył. W tym kartonie znalazłam chodzik. Uśmiechnęłam się do synka.
-Teraz będziesz mógł jeszcze lepiej szkolić chodzenie.-powiedziałam uśmiechając się do synka. Borys jęknął słysząc słowo chodzenie.-Wczoraj tak chętnie chodziłeś, a dziś co?-spytałam całując go w policzek. Podawałam Borysowi kolejne pudła układając jednocześnie prezenty na dwie kategorie ubranka i zabawki. Borys klepał mnie po nodze, gdy już rozerwał do końca papier, a ja dawałam mu następne pudełko. Borys dostał masę strasznie drogich ubranek i zabawek. Wiedziałam, że w pudłach leżą rzeczy za łączną wartość około sześciu tysięcy i przerażał mnie fakt ile nasi znajomi i rodzina na to wydali. Dymitr w ciszy sprzątał kartony i papier co chwilę uśmiechając się do Borysa.
-I jak coś ślicznego dostał?-spytała Wiktora wchodząc do pokoju.
-Wiele rzeczy.-powiedziałam odkładając kolejne ciuszki do pudła.
-Właśnie widzę. Borys podobają ci się prezenty?-spytała całując małego w policzki. Borys się zaśmiał i przytulił ciocię.-Ojejku jaki ty jesteś słodziutki. Oczko w głowie rodziców i cioci Wiki.-powiedziała całując Borysa w policzki. Borys zaśmiał się i pokazał na pudła które stały obok mnie.-Dostałeś dużo prezentów?-spytała z uśmiechem. Borys kiwnął główką.-Idziemy zobaczyć co to za prezenty?-spytała. Borys uśmiechnął się jeszcze szerzej. Wiktoria usiadła obok mnie i zaczęli przeglądać co Borys dostał. Wiktoria tłumaczyła Borysowi co do czego służy, a Borys patrzył na nią jak w obrazek. Dymitr usiadł obok mnie i pocałował mnie w policzek.
-Fajny jest.-mruknął.
-Bardzo fajny.-mruknęłam całując jego szyję.
-Roza jakie to przyjemne.
-Wiem, dlatego to robię.
-Rób tak dalej, a skończymy w sypialni.
-Ale to w domu Towarzyszu. Teraz jak wiem, że jesteśmy stale podglądani to nie chcę tego tu robić.-powiedziała  speszona.
-Nie dziwię ci się. Sam czuję się nieswojo z  myślą, że teść mnie podgląda.-powiedział z miną zbitego psiaka.
-Będzie dobrze Towarzyszu.
-Musi być, ale seksu już tu uprawiać nie będziemy.-stwierdził.
-No chyba, że po pijaku.-mruknęłam z uśmiechem.
-Będę musiał bardzo dużo wypić.-stwierdził z uśmiechem.
-Doprawdy? Jestem w stanie to wykonać.-powiedziałam zacierając rączki.
-Chcesz mnie upić?-spytał zaskoczony.
-I zaciągnąć cię do łóżka? Zawsze.
-Ponoć to ja jestem niewyżyty, a teraz ty po mimo tego, że jęczałaś, że wszystko cię boli jesteś chętna.
-Na ciebie zawsze z resztą od ciebie łatwo się zarazić.-powiedziałam z uśmiechem.
-To mój tekst.-powiedział oburzony.
-Ty kradniesz moje ja kradnę twoje.-powiedziałam wzruszając ramionami.

3 komentarze:

  1. Jak słodko. Wszystko! A brak mi słów. Borysek to istny diabełek. Wiki dla niego taka słodka. Kochana ciocia. Dimka, to też twoje geny. Czekam na następny i życzę weny💖💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej Borysku jakie tyvpokazujesz coraz częściej pazurki. Dymitr nie maudź bo on też jest z twojej krwi. Po tobie też coś odziedziczył zobaczysz.
    Czekam na nexta.
    G&G

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ty robisz z Borysem?! Borysek co ci zrobili? Runęłam na ten rozdział. Rose dumna jestem, ale co za dużo to nie zdrowo. No chyba, że chodzi o Towarzysza no to co innego. Wspaniały rozdział <3 Czekam na następny i dużo weny.
    Night Lunatic

    OdpowiedzUsuń