Strony

sobota, 29 kwietnia 2017

Rozdział 462

Podałam Borysowi kolejny klocek. Borys popatrzył na niego ciekaw, a następnie wziął go do buzi i patrzył na planszę przed sobą.
-Synku powiesz mamusi gdzie musi iść ten klocek?-spytałam. Borys spojrzał na mnie,a następnie na planszę. Wyciągnął klocek z buzi i położył go we właściwym miejscu.
-Brawo. Tak, to jest zielony kwadrat.-powiedziałam z uśmiechem. Borys uśmiechnął się do mnie i zaczął bić sobie brawo.
-No wspaniale. Proszę, a co to jest?-spytałam podając mu czerwony trójkąt. Borys popatrzył zaciekawiony na klocek, a następnie położył go we właściwym miejscu.
-No ślicznie. Skąd wiedziałeś, że czerwony trójkąt musi być tutaj?-spytałam z uśmiechem. Borys spojrzał na mnie i zmarszczył brewki.
-Głody czy pieluszka?-spytałam biorąc Borysa na ręce. Mały spojrzał na mnie, a następnie na swój brzuszek i otworzył ustka. Ruszyłam w kierunku kuchni. Posadziłam Borysa w krzesełku i ruszyłam do lodówki żeby zrobić małemu musik.
-Borys patrz co tatuś zostawił.-powiedziałam pokazując mu pudełko z sałatką, która miała być dla Dymitra na drugie śniadanie.
-Zaniesiemy tatusiowi śniadanko?-spytałam miksując jabłuszko i banana. Borys skupił się na gryzaku, więc miałam chwilę spokoju. Gdy skończyłam miksować podeszłam do synka i zaczęłam go karmić. Borys zjadł szybko, więc zaraz po tym jak zjadł skierowałam się do góry żeby nas przyszykować do wyjścia.  Gdy byliśmy gotowi posadziłam Borysa w wózku i ruszyłam w stronę biura strażników. Borys patrzył ciekawy na to jak wygląda wszystko dookoła, a ja opowiadałam mu o wszystkim co nas otacza.
-A tam jest cukiernia w której są pyszne ciastka. Jak będziesz większy i będziesz mieć więcej zębów to mama cię tam zabierze.-obiecałam.
-Dzień dobry młodej mamie.-powiedział Stan podchodząc do nas.
-Witaj Stan, co ty tu robisz?-spytałam z uśmiechem.
-Przyjechaliśmy z Albertą załatwić kilka spraw.-powiedział z uśmiechem.-A co u  was?-spytał spoglądając do wózka, gdzie Borys patrzył na niego ciekaw.
-U nas wszystko gra, właśnie niesiemy tacie śniadanko, którego zapomniał wziąć.-powiedziałam z uśmiechem.
-O to wspaniale, a przedstawisz mi tego przystojniaka w wózku?-spytał patrząc na Borysa.
-Jasne. Stan to jest Borys, Borys to jest Stan Alto mój dawny nauczyciel.-powiedziałam spoglądając na synka. Borys wciągnął rączkę, ale nie za bardzo wiedział co z nią zrobić więc po chwili ją schował.
-Twoja mama była niezłym ziółkiem ty też jesteś taki jak ona?-spytał z uśmiechem.
-Oj już pokazuje charakterek.-powiedziałam patrząc na Stana.
-I bardzo dobrze. Ty też powinnaś się pomęczyć z kimś podobnym do ciebie.-powiedział śmiejąc się z mojej miny.
-Jesteś bardzo nie miły.-stwierdziłam z uśmiechem.
-Oj daj spokój. Ile on ma?-spytał.
-Sześć miesięcy i tydzień.-powiedziałam poprawiając czapeczkę Borysowi. Mały spojrzał na mnie błagalnie.
-I co urodził się w terminie?-spytał spoglądając na mnie.
-Nie wcześniak, ale zdrowy.
-I podobny do taty.-stwierdził Stan.
-Oj bardzo.
-Musieliście robić te chore testy?-spytał spoglądając na mnie.
-Niestety.
-I jaki był wynik?-spytał.
-A jaki mógł być? 100% pewność, że Borys jest synem Dymitra.
-Byłem od początku pewien, że jest jego dzieckiem. Nie byłabyś w stanie go zdradzić.
-To miłe, że tak we mnie wierzysz.-powiedziałam spoglądając na niego.
-Rose lubię ciebie i Dymitra. Może gdy się uczyłaś nie okazywałem tego, ale od początku wiedziałem, że możesz wiele i wolałem cię zahartować. Jak widać udało się.-powiedział z uśmiechem.
-Dzięki Stan to naprawdę miłe.-powiedziałam spoglądając na niego.
-Nie ma za co Rose i pamiętaj, że ja zawsze za wami stanę bo to właśnie wam wierze.-powiedział patrząc mi prosto w oczy.
-Zapamiętam, a teraz wybacz, ale wejdę już do środka, nie chcę żeby mały się rozchorował.-powiedziałam z uśmiechem.
-Jasne leć i pozdrów Bielikowa oraz pogratuluj mu nowej posady.
-Jasne.-powiedziałam wchodząc do środka.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
3 komentarze= rozdział

4 komentarze:

  1. Ciekawe, ciekawe.
    Czekam na reakcje Dymitra.
    Dodaj jeszcze dzisiaj.
    Nie powiedziałaś co to za niespodzianka :(
    ~G&G~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to niespodzianka , więc dowiecie się co to jest w swoim czasie😆😆😆

      Usuń
    2. Ooo, Stan! Jak miło.
      Czekam na kolejny i niespodziankę ;)

      Usuń
  2. Za ile rozdziałów będzie niespodzianka??? Rozdział EXTRA

    OdpowiedzUsuń